Murdoch bada zjawisko astronomiczne, które ma dziwny wpływ na zachowanie jego kolegów i tragiczne konsekwencje dla Toronto.
Murdoch bada zjawisko astronomiczne, które ma dziwny wpływ na zachowanie jego kolegów i tragiczne konsekwencje dla Toronto.
Wlacz powiadomienia
Ladowanie
Powiadomienia zostaly wlaczone
Murdoch bada zjawisko astronomiczne, które ma dziwny wpływ na zachowanie jego kolegów i tragiczne konsekwencje dla Toronto.
Murdoch bada zjawisko astronomiczne, które ma dziwny wpływ na zachowanie jego kolegów i tragiczne konsekwencje dla Toronto.
Murdoch bada zjawisko astronomiczne, które ma dziwny wpływ na zachowanie jego kolegów i tragiczne konsekwencje dla Toronto.
Brzemienne w skutki lata 1870-1873: Europa stoi u progu nowoczesności. Gdy Otto von Bismarck wygrywa wojnę z Napoleonem III, zmienia się układ europejskiej równowagi sił….
Brzemienne w skutki lata 1870-1873: Europa stoi u progu nowoczesności. Gdy Otto von Bismarck wygrywa wojnę z Napoleonem III, zmienia się układ europejskiej równowagi sił. Francja ogłasza się republiką. Demokracji chcą także Austriacy. Rodzina cesarska znajduje się pod ogromną presją — zwłaszcza Franciszek i Sisi. Stawką jest samo istnienie monarchii. Franz czuje się zmuszony do wysłania swojego dziewięcioletniego syna, księcia Rudolfa, na szkolenie wojskowe wcześniej, niż uzgodnił to z żoną; Sisi jest przerażona — uważa, że jej wrażliwy syn złamie się w obliczu brutalnego szkolenia. Cesarzowa nie widzi innego wyjścia, jak tylko zabrać syna z koszar i uciec z nim z Wiednia. Franz walczy o powrót żony, podczas gdy w Wiedniu nasilają się niepokoje robotnicze. Po powrocie do pogrążonej w kryzysie Francji Sisi musi zdecydować, czy wrócić i stawić czoło obowiązkom w domu — czy pozostać tylko matką.
Jest Boże Narodzenie. James przebywa z dala od domu, w bazie szkoleniowej RAF-u. Emocjonalna rozmowa telefoniczna z ciężarną Helen sprawia, że jest zdeterminowany, by do…
Jest Boże Narodzenie. James przebywa z dala od domu, w bazie szkoleniowej RAF-u. Emocjonalna rozmowa telefoniczna z ciężarną Helen sprawia, że jest zdeterminowany, by do niej wrócić— ale może mu się to nie udać, tym bardziej że Georgie, maskotka sił powietrznych, potrzebuje jego pomocy. James stara się postąpić właściwie, ale czy uda mu się być w domu przed Świętami? Tymczasem pani Hall przygotowuje obchody Bożego Narodzenia w Darrowby, a Siegfried i Carmody- który został już zaakceptowany przez społeczność Darrowby- kłócą się o to, kto w tym roku będzie Świętym Mikołajem. James uczy się czegoś bardzo ważnego- i zostaje nagrodzony wyjątkową niespodzianką.
Na tle historii XIX-wiecznej Francji, w czasach niepokojów społecznych, rozgrywa się historia Jeana Valjeana, byłego skazańca, który nie jest w stanie uciec przed swoją przeszłością….
Na tle historii XIX-wiecznej Francji, w czasach niepokojów społecznych, rozgrywa się historia Jeana Valjeana, byłego skazańca, który nie jest w stanie uciec przed swoją przeszłością. Jego śladami podąża bezwzględny policjant, były strażnik więzienny Javert, zdeterminowany, aby postawić go przed wymiarem sprawiedliwości. Tymczasem Fantine, kobieta z klasy robotniczej porzucona przez bogatego kochanka, sięga po coraz bardziej desperackie środki, aby zapewnić opiekę i utrzymanie swojej córce. Losy tych dwojga splatają się, kiedy na ulicach Paryża wybuchają walki. Jean Valjean rozpoczyna niezwykłą podróż, której celem jest osiągnięcie samoakceptacji, odkupienia i miłości.
Brytyjski humor, dramat rodzinny i wyrafinowana satyra. Oto „Duch z Canterville” – wciągająca adaptacja klasycznej noweli Oscara Wilde’a. W listopadzie tylko w Epic Drama! W…
Brytyjski humor, dramat rodzinny i wyrafinowana satyra. Oto „Duch z Canterville” – wciągająca adaptacja klasycznej noweli Oscara Wilde’a. W listopadzie tylko w Epic Drama!
W czteroodcinkowej serii „Duch z Canterville” zobaczymy, jak amerykańska rodzina Otis wprowadza się do nawiedzonego domu. Głowa familii, potentat technologiczny Hiram, nie tylko uważa, że angielska wieś to idealne miejsce do zamieszkania. Chce także zbadać losy swoich przodków z tej okolicy. W tym zadaniu wspiera go ambitna i piękna żona Lucy. Adaptacja do nowych warunków jest trudna dla trójki ich dzieci – 22-letniej córki i 12-letnich bliźniaków.
Zderzenie kulturowe oraz oddalenie od dobrodziejstw cywilizacji to jednak najmniejsze z problemów państwa Otis. Już wkrótce amerykańska rodzina przekonuje się, że przeprowadzką narazili się tytułowemu duchowi. Sir Simon de Canterville zrobi wszystko, by przepędzić intruzów ze swojej willi. „Duch z Canterville” to nadprzyrodzony element pomieszany z dramatem historycznym. Ten miks zapewni nam rozrywkę na najwyższym poziomie.
„Duch z Canterville” w cudowny sposób miesza gotyk i horror z brytyjskim humorem. Świetnie przedstawia satyrę zarówno na amerykańskich miliarderów, jak i na brytyjskie wyższe sfery. Obnaża, jak oderwana od rzeczywistości może okazać się współczesna arystokracja – scena rozmowy z influencerką przy stole podczas uroczystej kolacji to rasowa komedia. Nie zdradzę wam szczegółów, by nie popsuć zabawy z oglądania.
Brytyjski humor sytuacyjny wprowadzają psotni bracia. A jeśli szukacie romansu, „Duch z Canterville” zapewni również i taki wątek. Serial, za sprawą podobnego klimatu oraz zręcznego połączenia elementów nadprzyrodzonych z familijnymi, z całą pewnością przypadnie do gustu wielbicielom „Detektywa Murdocha”.
Oscar Wilde nie napisał po prostu nowelki o istotach nadprzyrodzonych. „Duch z Canterville” to przemyślana satyra, która sprawdza się także przeniesiona w bardzo współczesne realia. Zderzenie kulturowe, dramat rodzinny i satyra na arystokrację oraz amerykański sen przedstawiono w tej brytyjskiej produkcji w ponadczasowy sposób. Co więcej, to rozrywka dla całej rodziny – jak najlepsza literatura klasyczna.
Nie przegapcie tej wyjątkowej adaptacji dostępnej wyłącznie w Epic Drama! Ten serial z pewnością długo zostanie Wam w głowie.
Autorka tekstu: Paulina Grabska
Klinika weterynaryjna z serialu „Wszystkie stworzenia duże i małe” otwiera się po raz czwarty! Niezliczone wzruszenia, medycyna weterynaryjna, malownicze Yorkshire Dales i bohaterowie, których pokochaliście….
Klinika weterynaryjna z serialu „Wszystkie stworzenia duże i małe” otwiera się po raz czwarty! Niezliczone wzruszenia, medycyna weterynaryjna, malownicze Yorkshire Dales i bohaterowie, których pokochaliście. Najnowsze, podnoszące na duchu odcinki tego dramatu historycznego, tylko na antenie Epic Drama!
Nasz ulubiony lekarz weterynarii James Herriot przechodzi przez różne wyzwania. Czy to praktyka weterynaryjna i opieka nad zwierzętami, czy wiejskie życie i relacje międzyludzkie – w serialu „Wszystkie stworzenia duże i małe” dzieje się dużo. Herriot tworzy głębokie więzi z pacjentami. Zarówno zwierzęta hodowlane, jak i domowe pupile, mogą czuć się zaopiekowane.
Angielska wieś, która stanowi serce serialu „Wszystkie stworzenia duże i małe”, to serdeczne i przyjemne chwile, ale także wiele wyzwań. Naszych bohaterów czeka adaptacja do warunków wojennych. James i Helen zastanawiają się na przykład, czy tak niespokojne czasy to dobry moment na powiększenie rodziny.
W nowych odcinkach „Wszystkie stworzenia duże i małe” obserwujemy kolejne perypetie pozostałych mieszkańców Skeldale House. Siegfried nieustannie próbuje rzucić palenie, z lepszym lub gorszym skutkiem. Tristan został powołany do wojska, pozostali domownicy bardzo za nim tęsknią. Richard Carmody, nowy stażysta, ma wypełnić tę pustkę oraz sprawić, że praktyka weterynaryjna zachowa operacyjność. Jednak sprawy nie idą po myśli bohaterów. W świat Yorkshire Dales wkracza także nowa postać, panna Harbottle, która ma pomóc w opanowaniu rachunkowego chaosu.
Adaptacja kultowej książki stała się hitem nie tylko wśród miłośników zwierząt. Zdobyła serce również tych, którym nieobcy jest dobry dramat historyczny. A także widzów, którzy cenią sobie autentyczność, głębię emocji oraz piękno angielskiej wsi. „Wszystkie stworzenia duże i małe” po raz kolejny niosą uniwersalne przesłanie o ludzkiej dobroci, współczuciu i miłości do zwierząt.
Od początku emisji, serial „Wszystkie stworzenia duże i małe” zdążył zgromadzić liczne grono fanów. Włączają co tydzień telewizor po to, by docenić potęgę życzliwości. Serdeczne i ciepłe, podnoszące na duchu historie z każdego odcinka, są jak balsam dla duszy. Po długim lub stresującym dniu, każdy seans tej produkcji będzie ukojeniem. Brytyjski serial cieszy nawet bez znajomości poprzednich sezonów. Po prostu: bohaterowie „Wszystkie stworzenia duże i małe” są stworzeni do tego, by ich uwielbiać.
James Herriot zaprasza do gabinetu, a ja zapraszam na antenę Epic Drama. Czwarty sezon „Wszystkie stworzenia duże i małe” już na Ciebie czeka!
Autorka tekstu: Paulina Grabska
„Inspektor Ricciardi” – Maurizio de Giovanni stworzył tę postać na kartach swojej serii książek, dziś już bestsellerowej. Teraz my, widzowie Epic Drama, będziemy mogli oglądać…
„Inspektor Ricciardi” – Maurizio de Giovanni stworzył tę postać na kartach swojej serii książek, dziś już bestsellerowej. Teraz my, widzowie Epic Drama, będziemy mogli oglądać ten wciągający thriller kryminalny. Literatura włoska wiele razy udowadniała, że stanowi niewyczerpane źródło ekscytujących historii. Zapraszamy do Neapolu, gdzie kontekst historyczny idealnie miesza się z kryminałem i wartką akcją!
Słońce znika za horyzontem coraz szybciej, a my chętniej przebywamy w domu. Listopadowa ramówka Epic Drama jest idealnie przygotowana na te okoliczności. Serial „Inspektor Ricciardi” powie widzów od pierwszej minuty. Bazując na kryminałach historycznych Maurizio de Giovanniego, ten dramat w duchu realizmu społecznego (nie mylić z socrealizmem) łączy literacką finezję i doskonałe intrygi. Realizm społeczny (social realism), czyli lata 30. XX wieku – czas burzliwych zmian, kryzysów oraz dramatyczny kontekst historyczny.
„Inspektor Ricciardi” to nie kolejny zwyczajny dramat kryminalny. To historyczny thriller zagłębiający się w samo serce Neapolu. Miasto malowane jest intrygą oraz niebezpieczeństwem czyhającym na każdym kroku. W tych okolicznościach poznajemy tytułowego bohatera. Inspektor Ricciardi jest młody, bystry i ambitny. Do tego może pochwalić się ponadnaturalną zdolnością. Protagonista widzi i słyszy ostatnie chwile oraz myśli ofiar. Dar czy przekleństwo? Na pewno ta umiejętność pomaga zaprowadzić sprawiedliwość. Ściąga jednak na komisarza niechcianą uwagę.
Za sprawą tego intrygującego zabiegu, „Inspektor Ricciardi” odświeża klasyczną formułę dramatu kryminalnego. W tym thrillerze kryminalnym to głosy duchów ofiar prowadzą żywych do obnażenia prawdy o przerażających zbrodniach.
Serial przesiąknięty realizmem społecznym lat 30. XX wieku, pokazuje kontekst historyczny epoki. Włochy coraz mocniej uciska pętla faszyzmu. W serialu „Inspektor Ricciardi” ten złowieszczy polityczny pierwiastek został wpleciony w fabułę z mistrzowską precyzją. Skojarzenia z „Babylon Berlin” są nieuniknione, ale i jak najbardziej ma miejscu. Podczas gdy inspektor Ricciardi nawiguje przez skomplikowany labirynt neapolitańskiej przestępczości, my widzowie możemy cieszyć się telewizyjną ucztą. „Inspektor Ricciardi” rewelacyjnie przedstawia estetykę i atmosferę swoich czasów. Literatura włoska nie powstydziłaby się takich rezultatów.
W serialu „Inspektor Ricciardi” to nie tylko thriller kryminalny i starannie skonstruowane zagadki skłaniają do oglądania. To także bogata paleta ciekawych postaci. Nie tylko sam Ricciardi zasługuje na naszą atencję. Równie ciekawy jest jego kolega sierżant, posiadający imponującą siatkę informatorów. Nie zapominajmy także o ciekawych bohaterkach kobiecych. Wszystkie te elementy splatają się, łącząc opowieści zarówno o kondycji człowieka, jak i o rozwiązywaniu zbrodni.
„Inspektor Ricciardi” to jedna z lepszych adaptacji telewizyjnych, jakiej doczekała się w ostatnim czasie literatura włoska. Dla miłośników kryminałów historycznych, z apetytem na głębokie historie, „Inspektor Ricciardi” w Epic Drama będzie obowiązkową pozycją w ramówce jesiennej. To podróż w czasie, która świetnie oddaje to, co Maurizio de Giovanniemu udało się osiągnąć na kartach swych powieści.
Nie wahaj się ani chwili i włącz nowy serial „Inspektor Ricciardi” – tylko na antenie Epic Drama!
Autorka tekstu: Paulina Grabska
Zapraszamy na herbatkę do „Grantchester”! Wspólnota kościelna już po raz piąty zagwarantuje dramat kryminalny, dylematy moralne oraz rozwiązywanie zagadek. Naszymi przewodnikami po tym świecie będą…
Zapraszamy na herbatkę do „Grantchester”! Wspólnota kościelna już po raz piąty zagwarantuje dramat kryminalny, dylematy moralne oraz rozwiązywanie zagadek. Naszymi przewodnikami po tym świecie będą duchowny Will Davenport (Tom Brittney) oraz komisarz Geordie Keating (Robson Green).
Malownicze Cambridgeshire, lata 50. i lata 60. Grantchester jawi się jak prawdziwy raj. Trudno jednak myśleć o zbawieniu, gdy w okolicy pojawia się kryminał. Rozwiązywanie zagadek i tajemnic zbrodni na szczęście trafia w najlepsze ręce. Will Davenport (Tom Brittney) przejął na dobre obowiązki po Sidneyu Chambersie (James Norton).
Dylematy moralne, jakim musi stawić czoło duchowny, nie należą do najprostszych. Wraz z biegiem lat, zmienia się obyczajowość i moralność mieszkańców Cambridgeshire oraz okolic. Nie uchodzi to uwadze komisarza Keatinga (Robson Green). Na szczęście wikariusz Will na dobre zadomowił się w Grantchester. Czy znajdzie tam nie tylko pracę, ale i wielką miłość? Doskonale pamiętamy, jak bardzo kochliwy był jego poprzednik, w rolę którego wcielał się James Norton…
Jedno jest pewne: w Grantchester zawsze coś się dzieje. Rozwiązywanie zagadek staje się nie tylko pasją, ale i koniecznością dla dwójki naszych bohaterów. W piątym sezonie zostajemy zabrani w ciemne zakamarki ludzkiej psychiki. Między innymi na uniwersytecie w Cambridge, gdzie młodzież dążąca do zdobycia edukacji nie jest wolna od niebezpieczeństw. Czy to przypadek, że akurat tam dochodzi do tajemniczej śmierci studentki?
Jedną z największych zalet „Grantchester” jest kontrast w relacji duchowny-detektyw. Geordie zawsze twardo stąpa po ziemi, jest sceptyczny i realistyczny. Idealnie uzupełnia się z Willem, który ze względu na swoje powołanie, zawsze wierzy w dobro ludzi. W świecie „Grantchester” raj jest jednak pełen węży. Nic nie jest tu proste. Twórcy nie boją się trudnych tematów rasizmu, seksizmu, przemocy seksualnej, homofobii, nadużywania narkotyków czy chorób psychicznych.
„Grantchester” wraca jeszcze mocniejszy. Serial jest pełen głębi, ale także ciepła i brytyjskiego humoru. Jego siła tkwi w opowiadaniu o subtelnych niuansach ludzkiej natury. Dramat historyczny, kryminał i postacie, które uwielbiamy – to wszystko przyprowadzi Was ponownie do urokliwego Cambridgeshire. Piąty sezon „Grantchester” tylko w Epic Drama!
Autorka tekstu: Paulina Grabska
Czwarty sezon „Babilon Berlin” to mroczne, wyrafinowane przedstawienie Berlina z początku lat 30. W tym czasie Republika Weimarska galopuje w bardzo złym kierunku. Dramat historyczny…
Czwarty sezon „Babilon Berlin” to mroczne, wyrafinowane przedstawienie Berlina z początku lat 30. W tym czasie Republika Weimarska galopuje w bardzo złym kierunku. Dramat historyczny i thriller kryminalny stanowią tło dla wszechobecnej korupcji oraz moralnego zepsucia. Film noir i jaskrawy kabaret miesza się z tanecznym hajem. Nowe odcinki od października na antenie Epic Drama!
Do oglądania nowych odcinków „Babilon Berlin” nie muszę zapewne przekonać tych, którzy znają już pierwsze trzy serie. Ale nawet jeśli nie widzieliście ani jednego odcinka, warto włączyć tę niemiecką produkcję, gdy pojawi się z czwartym sezonem na Epic Drama. „Babilon Berlin” wchodzi bowiem w najbardziej emocjonującą fazę.
Czwarta odsłona „Babilon Berlin” ma klimat jeszcze bardziej gęsty niż poprzednie. Berlin przedstawiony jest jako miasto złamanych losów, braku jakichkolwiek perspektyw i ogólnej beznadziei. Nasi bohaterowie próbują odnaleźć swoją drogę w świecie pełnym moralnych niejasności.
Kiedy Gereon zakłada opaskę ze swastyką, a Charlotte prawie traci pracę, próbując pomóc bezdomnej Toni, zaczynamy jeszcze mocniej odczuwać prawdziwy dramat ich codziennego życia. Do tego tajne stowarzyszenia, korupcja na pierwszym planie i kryzys, który deprawuje nawet najsilniejsze osoby – historia Berlina dzięki tym elementom staje się jeszcze bardziej fascynująca.
Republika Weimarska w coraz bardziej otwarty sposób pogrąża się w szponach nazistów. Do głosu dochodzi śmiercionośna „Biała Ręka”. Jej działania wpłyną na życie Charlotte, Toni i wielu innych osób. Brutalne starcia między gangami i nazistami na ulicach z kolei coraz mocniej dotną żydowską społeczność stolicy. Prohibicja nie przeszkadza bardziej uprzywilejowanym mieszkańcom Berlina na oddawanie się hedonistycznym rozkoszom. Gereon stanie się coraz bardziej uwikłany w mroczne sieci. Widzowie „Babilon Berlin” mogą mieć poważne wątpliwości czy mężczyźnie uda się przetrwać w tak niebezpiecznym świecie. Wiedząc, jaka jest historia Berlina oraz całej Republiki Weimarskiej, wiemy że tylko nieliczni z bohaterów przeżyją następną dekadę.
„Babilon Berlin” to głęboka analiza ludzkich wyborów oraz skomplikowanych relacji w jednej z najbardziej burzliwych epok w historii dziejów. Twórcy serii zadbali, by korupcja i kryzys lat 30. XX wieku ukazać w bardzo oryginalny sposób. Efekt to doskonały thriller kryminalny, gdzie równowaga między rozpaczą a nadzieją już dawno została zaprzepaszczona.
Zupełnie jak w przypadku poprzednich sezonów, muzyka i choreografia są bardzo ważne. Kabaret, nocne życie suto zakrapiane alkoholem i wyczerpujące maratony taneczne – te elementy dodają do „Babilon Berlin” głębi oraz niezapomnianych emocji. Muzycznym motywem czwartej odsłony stał się utwór „Ein Tag wie Gold”. Na początku sezonu Charlotte kupuje nagranie z tym przebojem na płycie szelakowej. My, widzowie, możemy posłuchać nagrania na YouTube w wykonaniu niezwykle popularnej (także w Polsce) niemieckiej grupy Meute.
Gdy dramat historyczny, thriller kryminalny i film noir łączą się w serialowym przedstawieniu, jak mogła wyglądać Republika Weimarska, napięcie nieustannie rośnie. Historia Berlina w „Babilon Berlin” na Epic Drama dobitnie pokazuje, co doprowadziło do wydarzeń, które zmieniły świat na zawsze. Dlatego to pozycja obowiązkowa, również dlatego, by lepiej zrozumieć bieżące wydarzenia na świecie!
Autorka tekstu: Paulina Grabska
Serial „Wąż” przenosi widzów w serce Tajlandii lat 70. Bangkok i jego zawiłe uliczki skąpane światłem neonów. To tam Charles Sobhraj, tytułowy „Wąż”, kręci swoje…
Serial „Wąż” przenosi widzów w serce Tajlandii lat 70. Bangkok i jego zawiłe uliczki skąpane światłem neonów. To tam Charles Sobhraj, tytułowy „Wąż”, kręci swoje mroczne intrygi. Oglądaj rewelacyjną koprodukcję BBC One i Netflix – „Wąż” (tytuł oryginalny: „The Serpent”) tylko w Epic Drama!
Charles Sobhraj, czyli Wąż, znany też jako Bikini Killer, to nie tylko błyskotliwy oszust. To przede wszystkim zimnokrwisty zbrodniarz. Widzom Epic Drama może słusznie skojarzyć się z absolutnym brakiem wyrzutów sumienia, jakie objawiał inny seryjny morderca – „Des”. Tahar Rahim, który wciela się w główną rolę, przypomina swoją fizjonomią Adama Drivera, co jest dodatkowym atutem.
Sobhraj pod przykrywką handlarza drogocennymi klejnotami, prowadzi podwójne życie. Manipulacja to jego specjalność. Dzięki charyzmie wabi kolejne ofiary. Prawdziwa zbrodnia goni kolejną. „Wąż” jest zawsze o krok przed organami ścigania.
Serial „Wąż” skrupulatnie oddaje atmosferę tamtych czasów. Egzotyczny Bangkok i lata 70. zostają ukazane w kontraście z mrocznym światem, w którym dominuje przestępczość międzynarodowa. Fascynujący geniusz zbrodni oraz jego intrygi wciągają od pierwszych minut. Charles Sobhraj stopniowo buduje status legendy.
Dochodzenie w jego sprawie prowadzi ambitny holenderski dyplomata, Herman Knippenberg. W tym miejscu rozpoczyna się thriller kryminalny. Herman otrzymuje zgłoszenie o zaginionej parze z Holandii. Mężczyzna podchodzi do sprawy skrupulatnie. Do dochodzenia zniechęcają go wszyscy, łącznie z przełożonymi i narzeczoną. Nieoczekiwane odkrycia Knippenberga rzucają nowe światło na sieć przestępczą, jaką rozwinął Wąż. Minie sporo czasu, zanim do akcji wkroczy Interpol.
Dramat kryminalny, który rozciąga się na wiele krajów, nabiera tempa, gdy ścigający i ścigany rozpoczynają zabawę w kota i mysz. Stawką jest nie tylko sprawiedliwość, ale i ludzkie życie. Wygra ten, komu nie jest obca psychologia kryminalna.
„Wąż” to opowieść o zmaganiu się z ciemną stroną ludzkiej duszy. To także serial o bezkresnej chęci przetrwania – zarówno ofiar, jak i oprawcy. BBC One i Netflix stworzyli produkcję, która zachwyca zarówno psychologią, jak i estetyką. „Wąż” to także odniesienie do autentycznych wydarzeń. Każdy z ośmiu odcinków trzyma w napięciu do ostatnich minut seansu.
Charles Sobhraj to bez wątpienia geniusz zbrodni. „Wąż” stanowi fascynujące studium zła, które nikogo nie pozostawia obojętnym. Jego historia do obejrzenia tylko w Epic Drama!
Autorka tekstu: Paulina Grabska
„Des” to najlepszy przykład na to, że brytyjska telewizja jest najlepszym źródłem seriali, gdzie głównym motywem jest psychologia kryminalna. Zapomnijcie o „Dahmerze” i innych serialach…
„Des” to najlepszy przykład na to, że brytyjska telewizja jest najlepszym źródłem seriali, gdzie głównym motywem jest psychologia kryminalna. Zapomnijcie o „Dahmerze” i innych serialach kryminalnych z oferty serwisu Netflix. „Des” – tylko na Epic Drama – pokaże wam mrożące krew w żyłach śledztwo kryminalne.
Serial „Des” to oparta na faktach produkcja, rewelacyjnie oceniany dramat kryminalny i thriller psychologiczny w jednym. W 1983 roku toczy się śledztwo kryminalne w sprawie seryjnego mordercy ze Szkocji. Dennis Nilsen, bo o nim mowa, to niezwykle trudny orzech do zgryzienia dla funkcjonariuszy.
Profilowanie kryminalne i śledztwo kryminalne z pozoru wydają się tu bardzo proste. Mężczyzna sam przyznaje się do kilkunastu (!) morderstw i irytuje się, gdy adwokat z urzędu próbuje go bronić. Dopóki jednak policja nie pozna nazwiska choćby jednej ofiary, nie pomogą żadne dowody sądowe. Tożsamość zamordowanych jest potrzebna, by wymiar sprawiedliwości mógł wszcząć postępowanie i wydać wyrok skazujący. Serial „Des” pokazuje cały ten intrygujący, skomplikowany proces. Przesłuchanie policyjne odkrywa kolejne makabryczne karty tej historii.
W główną rolę w serialu „Des” wciela się znakomity David Tennant. Jeśli brytyjska telewizja, thriller kryminalny czy dramat kryminalny są wam bliskie, na pewno kojarzycie tego aktora. Wystąpił przede wszystkim w takich tytułach jak „Broadchurch”, „Dr Who”, „Jessica Jones” czy „Deadwater Fell”, ale jego łączny dorobek to ponad 150 ról! „Des” z całą pewnością zapisze się w dorobku Tennanta jako jedna z lepiej ocenianych kreacji.
Gdy oglądamy przesłuchanie policyjne, podczas którego Des z zimną krwią opowiada szczegóły zbrodni, trudno nie czuć przerażenia, a zarazem podziwia dla aktorskiego kunsztu Brytyjczyka. Każdy thriller psychologiczny pokusiłby się o taką postać. Z wyglądu ktoś zupełnie niewinny, typ sąsiada, który zawsze mówi „dzień dobry” i pomoże nieść zakupy staruszce. W głębi duszy… włączcie dramat kryminalny „Des” i przekonajcie się sami, z jakim potworem mamy do czynienia w tej historii.
Brytyjska telewizja w „Des” rewelacyjnie oddała szczegóły zbrodni popełnionych przez Dennisa Nilsena. Z odpowiednim szacunkiem potraktowała jego ofiary, dzięki czemu serial nie trąci tanią sensacją. Brytyjska telewizja od zawsze potrafi tworzyć produkcje z klasą.
Wymiar sprawiedliwości robi, co może, by wypełnić swoje obowiązki. Jednak w każdej minucie czujemy ból i rozpacz każdego z funkcjonariuszy zajmujących się sprawą. Wyrok skazujący wydaje się być formalnością, jednak sprawa pokazana w „Des” ma bardzo wiele wymiarów. To śledztwo kryminalne, w którym każdy musi zapłacić wysoką cenę.
„Des” to przejmujący thriller psychologiczny o banalności zła. Nakreśla także bardzo dobrze nastroje społeczne lat 80. w Anglii. Oglądając ten mini-serial, czujemy często bezsilność i obrzydzenie. Ale jestem też przekonana, że po pierwszym odcinku, z wypiekami na twarzy będziecie oczekiwać na kolejne seanse.
Niepotrzebne są dowody sądowe czy przesłuchanie policyjne, by stwierdzić, że „Des” to jedna z lepszych premier telewizyjnych w 2023 roku. Tylko na antenie Epic Drama!
Autorka tekstu: Paulina Grabska
„Dom obietnic” to historia miłosna i dramat historyczny w jedynym. Niemożliwa miłość, której bohaterami są sprzedawczyni reprezentująca najniższe klasy społeczne oraz z pozoru ubogi pianista….
„Dom obietnic” to historia miłosna i dramat historyczny w jedynym. Niemożliwa miłość, której bohaterami są sprzedawczyni reprezentująca najniższe klasy społeczne oraz z pozoru ubogi pianista. Wszystko polane sosem „Babylon Berlin” i „The Grand Budapest Hotel”. Taki właśnie jest serial „Dom obietnic” („The House of Promises”), który od 10 września można oglądać na antenie Epic Drama. Włącz „Dom obietnic”, by sprawdzić, jak konfrontują się marzenia i rzeczywistość!
„Dom obietnic” to historia, w której centrum znajduje się niemożliwa miłość. Dramat romantyczny rozpoczyna się w 1928 roku w Berlinie. Do stolicy przybywa pochodząca z najuboższej klasy społecznej Vicky (w tej roli rewelacyjna debiutantka Naemi Feitisch, zapamiętajcie tę twarz). Dziewczyna podąża śladami swojej znajomej ze wsi, Doris. Z listów tej ostatniej wynika, że prostej wieśniaczce udało się pokonać podział klas i teraz prowadzi w Berlinie bardzo udane życie, pracując jako aktorka. Nic bardziej mylnego…
Vicky spotyka na swojej drodze przedsiębiorczą Elsie. Ona doskonale zna reguły, jakimi kierują się klasy społeczne i życie w wielkim mieście. Bieda oraz przemoc panują na każdym kroku. Kobiety przypadkiem trafiają na uroczego Harry’ego. Młody pianista szybko interesuje się kobietami, szczególnie Vicky. Tak rozpoczyna się historia miłosna, która nie ma szans na spełnienie.
Vicky i Elsie dzięki determinacji zdobywają pracę w luksusowym domu towarowym Jonass. Tytułowy „Dom obietnic” dla wielu młodych kobiet jest szansą na większą niezależność. Sprzedawczyni wciąż musi zważać na podział klas, jednak z takim zawodem ma większe szanse na przetrwanie w miejskiej, brudnej dżungli.
Szybko dowiadujemy się, że uroczy pianista Harry to nikt inny jak syn szefa domu Jonass, porucznika Arthura Grünberga. Klasy społeczne i przepaść między nimi to jedno. „Dom obietnic” pokazuje, że nawet majętni ludzie mogą mieć kłopoty, bo mogą paść ofiarami antysemityzmu. W takich warunkach relacje rodzinne komplikują się coraz mocniej, a niemożliwa miłość nieuchronnie zamienia się w dramat romantyczny.
Na samym początku porównałam „Dom obietnic” do „Babylon Berlin” nie tylko ze względu na tę samą ekipę producentów. Obie produkcje pokazują cienie i blaski Berlina lat XX. To bardzo fascynujący czas w tragicznej historii tego miasta. Mam wrażenie, że wciąż jest za mało produkcji opowiadającym o tym okresie. Twórcy z pewnością nie decydują się często na pokazywanie tej dekady chociażby z powodów logistycznych. Ciężko jest znaleźć plenery, które adekwatnie oddadzą klimat tamtego miejsca i kontekst historyczny. Na szczęście, twórcy serialu „Dom obietnic”, wpadli na genialny pomysł, by wykorzystać lokalizację znaną z hitu Wesa Andersona „The Grand Budapest Hotel”. Filmowy hotel, czy w tym przypadku „Dom obietnic”, to nic innego jak dawno centrum handlowe z miejscowości Görlitz, połączonej z polskim Zgorzelcem. Sam budynek rozbudza wyobraźnię nie tylko z zewnątrz, ale i w środku – gdzie założeniem właściciela ma być brak podziałów na klasy społeczne.
Co zostanie z tej utopijnej wizji? O tym najlepiej przekonać się, oglądając serial „Dom obietnic”. Mnie szczególnie zaintrygowała historia miłosna. Gdy sprzedawczyni dowie się, że biedny pianista nie jest tym, za kogo go uważała, na pewno będziemy mogli podziwiać na ekranie istny dramat romantyczny. A może można pomarzyć, że niemożliwa miłość okaże się realna?
Marzenia i rzeczywistość – tym stoi niemiecka produkcja „Dom obietnic”. Gdy włączycie nowy odcinek w każdą niedzielę od 10 września na antenie Epic Drama, obiecuję, że nie oderwiecie się od telewizora. Ten dramat historyczny oraz historia miłosna sprawią, że zniknie dylemat, co oglądać dziś wieczorem, a niedziela wieczór stanie się Waszą ulubioną porą tygodnia.
Autorka tekstu: Paulina Grabska
Seriale kryminalne mają swojego króla i jest nim niekwestionowanie „NCIS”. W Epic Drama we wrześniu premiera 12. sezonu. Co więcej, od razu po nim dostaniemy 13. sezon!…
Seriale kryminalne mają swojego króla i jest nim niekwestionowanie „NCIS”. W Epic Drama we wrześniu premiera 12. sezonu. Co więcej, od razu po nim dostaniemy 13. sezon! Najlepszy dramat kryminalny i najlepsi agenci specjalni w telewizji. Egzekwowanie prawa jeszcze nigdy nie było tak ekscytujące.
W 11. sezonie „NCIS” mieliśmy m.in. zapowiedź spin-offu w Nowym Orleanie. Pożegnaliśmy także ważnych bohaterów. Teraz przyszedł czas na kolejne rozliczenia i egzekwowanie prawa.
W 12. sezonie „NCIS” agenci specjalni muszą zmierzyć się z wrogiem prosto z Rosji. Twórcy zadbali o to, by intryga i śledztwo kryminalne nie rozgrywały się w sposób typowy dla procedurala. Dramat kryminalny przebiega bardzo dynamicznie, a Gibbs, McGee i inni agenci specjalni muszą wyciągać wszystkie asy z rękawa.
Kolejna, 13. seria „NCIS”, to nie tylko kryminalistyka, ale także bardzo dużo dramatów na tle rodzinnym. Seriale kryminalne, w których zagrożone jest życie głównych bohaterów, zawsze przynoszą najwięcej emocji. Egzekwowanie prawa w takich okolicznościach jest arcytrudne, nawet gdy agenci specjalni mają do dyspozycji najbardziej tęgie umysły, najnowocześniejsze technologie oraz zaplecze wojskowe. Wszystko dlatego, że do gry wchodzą silne emocje, bardzo podbijając stawkę.
To także wyjątkowy sezon „NCIS” dla wszystkich fanów agenta DiNozzo. Bez zdradzania zbyt wielu szczegółów, ale przygotujcie chusteczki na finał. Widzowie, którzy oglądają seriale kryminalne na okrągło, zaliczyli ten wątek do jednych z najbardziej udanych w produkcji od lat!
Każde śledztwo kryminalne w „NCIS” angażuje na 200%. Dramat kryminalny gości na antenie od dwóch dekad, więc Gibbs i ekipa są dla nas jak starzy znajomi. Seriale kryminalne powstają co chwilę, ale rzadko który wywołuje takie emocje i zostaje tak długo w ramówkach telewizyjnych jak „NCIS”.
Nadszedł koniec wakacji, więc potrzebujemy czegoś, co osłodzi tęsknotę za długimi wieczorami i urlopami. Epic Drama przychodzi z pomocą, prezentując na antenie nowe odcinki „NCIS”. Najlepsze seriale kryminalne tylko pod tym adresem!
Autorka tekstu: Paulina Grabska
Tajemnica i kryminał w Toronto. Era wiktoriańska przechodząca w początek XX wieku. Fikcja historyczna mieszająca się z prawdziwymi wydarzeniami. Gościnnie pojawiające się postacie historyczne oraz…
Tajemnica i kryminał w Toronto. Era wiktoriańska przechodząca w początek XX wieku. Fikcja historyczna mieszająca się z prawdziwymi wydarzeniami. Gościnnie pojawiające się postacie historyczne oraz czas fascynujących wynalazków. Właśnie w takim otoczeniu rozgrywa się akcja serialu „Detektyw Murdoch”.
To po prostu najlepszy serial kryminalny produkcji kanadyjskiej. Dlatego wcale nie dziwi, że możemy oglądać już 16. (!) sezon produkcji. W Polsce tylko na antenie Epic Drama. Emisja kolejnych odcinków w sierpniu w każdy wtorek o 21:30.
Żyjemy w rzeczywistości, w której serial docierający do 16. sezonu to prawdziwy fenomen. Jesteśmy zalewani zewsząd filmami, serialami, mini-serialami. Jednak bardzo często to produkcje z krótkim terminem ważności. W mediach społecznościowych krótko trwają dyskusje o danej produkcji. Omawiania tajemnica szybko ustępuje kolejnemu tytułowi, który „musisz obejrzeć”. Tylko nieliczne produkcje tworzą wokół siebie stałą, oddaną społeczność. Jedną z nich jest bez wątpienia „Detektyw Murdoch”.
„Detektyw Murdoch”: odcinki po 16. sezonie to już 263 epizodów łącznie! Sama obsada nie kryje zachwytu, jak fikcja historyczna i era wiktoriańska, sowicie przyprawione kryminałem, spodobały się widzom na całym świecie. Serialowy detektyw Murdoch, czyli Yannick Bisson, pytany o ten fenomen, odpowiada: tajemnica serialu tkwi w połączeniu prawdy z fikcją. Twórcy, tworząc różne intrygi kryminalne, bardzo mocno opierają się na prawdziwych wydarzeniach. „Detektyw Murdoch” pokazuje pewien fascynujący, ciut zagubiony element historii – nie dostajemy produktu końcowego, ale drogę do danego wynalazku.
Również postacie historyczne, które pojawiają się w serialu „Detektyw Murdoch”, przyczyniają się do popularności serialu. Każdy kojarzy nazwiska i osiągnięcia takich osób jak Lucy Maud Montgomery, Rudyard Kipling czy William S. Harley i Arthur Davidson (wszyscy wymienieni pojawiają się w 16. sezonie, ale wcześniej w serialu „Detektyw Murdoch” mogliśmy oglądać takie osobistości jak m.in. Zygmunt Freud, Buster Keaton czy Charlie Chaplin).
Znamy jednak ich historie z perspektywy już kompletnego sukcesu. Natomiast ten kanadyjski kryminał pokazuje wielkie nazwiska ZANIM stały się sławne; przebłyski geniuszu, które doprowadziły do istotnych osiągnięć naukowych lub artystycznych. Być może to właśnie największa tajemnica serialu, który rozgrywa się w Toronto na przełomie XIX i XX wieku i który zyskał tak wielką sławę na całym świecie.
„Detektyw Murdoch” zachwyca w 16. sezonie. W opiniach widzów to jeden z lepszych sezonów tej produkcji. 24 odcinki przepełnione są wydarzeniami i historiami, które potwierdzają: „Detektyw Murdoch” to najlepszy serial kryminalny, jaki będziecie mogli obejrzeć tego lata. Pamiętajcie: każdy wtorek w sierpniu, o 21:30, tylko na Epic Drama!
Autorka tekstu: Paulina Grabska
Sekrety, intryga i niepewność… Lato z kryminałem trwa w najlepsze w Epic Drama. Dzięki najlepszym serialom takim jak „Endeavour”, „Detektyw Murdoch” czy „Babilon Berlin”, jeszcze…
Sekrety, intryga i niepewność… Lato z kryminałem trwa w najlepsze w Epic Drama. Dzięki najlepszym serialom takim jak „Endeavour”, „Detektyw Murdoch” czy „Babilon Berlin”, jeszcze przez cały sierpień będziemy mogli spędzić każdy dzień sierpnia z trzymającym w napięciu serialem kryminalnym.
Sekrety dobrego spakowania walizki. Niepewność co do pogody. Intryga, jak uniknąć wielogodzinnego zwiedzania muzeum i udać się prosto na plażę… Wyjazdy wakacyjne często dostarczają wielu stresów. Są na szczęście takie formy rozrywki oraz spędzania wolnego czasu, które zawsze gwarantują satysfakcję. Mam na myśli oczywiście Lato z kryminałem w Epic Drama. W każdy dzień sierpnia możemy bez wychodzenia z domu przeżyć wakacyjną przygodę, którą będziemy wspominać bardzo długo.
„I nie było już nikogo”, „Endeavour”, „Inspektor George Gently”, „Grantchester” czy „Panna Marple” to tylko niektóre z tytułów, które znalazły się w programie cyklu Lato z kryminałem. Co łączy te produkcje? Wszystkie rozgrywają się w Wielkiej Brytanii. Podziwianie na ekranie dość umiarkowanego klimatu Wysp Brytyjskich to jeden z najlepszych sposobów na walkę z upałami. Jedyne, co podniesie temperaturę, to wyścig z czasem, by znaleźć mordercę!
Jeśli jednak jesteście w nastroju na bardziej egzotyczne cele podróży, z pomocą przyjdzie panna Fisher. „Panna Fisher i Krypta Łez” to najlepsze, co mogą zaoferować Wam programy kryminalne w wakacje. Pojawiają się niepewność, intryga oraz podkręcona temperatura… czy to nie za sprawą ekranowej chemii między panną Fisher a komisarzem Robinsonem?
Wielbiciele europejskich stolic również znajdą coś dla siebie w sierpniu w Epic Drama. W ramach cyklu zobaczymy rewelacyjne seriale kryminalne „Babilon Berlin”, „Wiedeńska krew” czy „Paryż 1900: Policja”.
Półmetek wakacji często skłania do podsumowań, a więc podsumuję i ja: Lato z kryminałem w Epic Drama w sierpniu to najjaśniejszy punkt tego lata w telewizji. Co obejrzeć w tym tygodniu? To przestaje być problemem, gdy codziennie możesz wybrać spośród kilkudziesięciu ekscytujących pozycji z cyklu Lato z kryminałem, które oferuje Epic Drama. Nic tylko oglądać!
Autorka tekstu: Paulina Grabska