„Wesołych Świąt, detektywie Murdoch!”: nikt nie chce być sam

„Wesołych Świąt, detektywie Murdoch!”: nikt nie chce być sam

W świąteczne dni nikt nie chce, a wręcz nie powinien być sam. Dla wielu święta bywają ciężkim okresem nie tylko z powodu samotności, ale też na przykład złych wspomnień z tego okresu z przeszłości. „Wesołych Świąt, detektywie Murdoch!” porusza te delikatne tematy z niesamowitym wyczuciem. I sprawia, że w duszy robi się cieplej, a na twarzy pojawia się uśmiech. Ale nie bójcie się, detektyw Murdoch nagle nie stał się ckliwą opowiastką. To wciąż serial detektywistyczny w pełnym wymiarze.

Po tym wstępie pewnie wielu z Was mogło pomyśleć, że oto detektyw Murdoch porzucił swoją profesję na czas świąt. Nic bardziej mylnego! „Wesołych Świąt, detektywie Murdoch!” (tytuł oryginalny: „A Merry Murdoch Christmas”) praktycznie rozpoczyna się od odkrycia nieboszczyka. A to nie jedyna zbrodnia w tym odcinku. Nie trzeba się więc martwić, że przyszedł Krampus i porwał Wasz ulubiony serial kryminalny. Mimo makabrycznych zbrodni, twórcom udało się doskonale utrzymać świąteczny nastrój w świątecznym odcinku specjalnym, o czym pisaliśmy w poprzednim tekście.

„Wesołych Świąt, detektywie Murdoch!”: świąteczne rozterki

„Wesołych Świąt, detektywie Murdoch!”, poza wątkiem kryminalnym, oferuje bardzo ciekawe spojrzenie na życie codzienne bohaterów. Mamy jak zawsze ujmującego detektywa Murdocha (Yannick Bisson) oraz jego piękną partnerkę, doktor Julię Ogden (Helene Joy), którzy początkowo nie planują wielkiej świątecznej celebracji. Boże Narodzenie to dla nich raczej coś na kształt długiego weekendu, możliwość spędzenia wolnego czasu z dala od zgiełku i innych osób.

Ich plany krzyżuje, chcąc nie chcąc, Crabtree (Jonny Harris), który w wyniku nieporozumienia pojawia się jako gość w domu Murdocha. Policjant jest podłamany, bo miał spędzić ten wyjątkowy czas u ciotek. Te jednak zachowały się dość niespodziewanie i postanowiły wyjechać. Crabtree jest z tego powodu mocno przygnębiony. Stara się robić dobrą minę do złej gry, ale gdy robi świąteczne zakupy, widzimy w jego oczach ujmujący smutek.

Z jeszcze innymi demonami musi zmagać się Brackenreid (Thomas Craig). Dla inspektora Boże Narodzenie to gorzkie wspomnienia pełne rozczarowań, związane głównie z brakiem wymarzonych prezentów. Dlatego też na komisariacie panuje dość nerwowa atmosfera, a inspektor mocno krzywi się, gdy jego podwładni postanawiają udekorować miejsce pracy. Ubieranie choinki nazywa idiotyczną niemiecką tradycją.

„Wesołych Świąt, detektywie Murdoch!”: detektyw Murdoch zawsze znajduje rozwiązanie

Na szczęście dla wszystkich, detektyw Murdoch znajduje rozwiązanie. Nie tylko intrygi kryminalnej, ale też wszelkich innych problemów. Dlatego „Wesołych Świąt, detektywie Murdoch!” genialnie sprawdza się zarówno jako serial kryminalny, jak i jako ciepła świąteczna opowieść. A chemia między Murdochem i panią doktor to materiał na doskonały film romantyczny. Dlatego nie pozostaje nic innego, jak zaprosić na seans „A Merry Murdoch Christmas”, by wspólnie z bohaterami cieszyć się magią świąt 19 grudnia o 21:30 na kanale Epic Drama.

 

Autorka tekstu: Paulina Grabska