„Wiedeńska krew”: zagadki kryminalne w imperium Habsburgów

„Wiedeńska krew”: zagadki kryminalne w imperium Habsburgów

„Wiedeńska krew” to thriller psychologiczny i serial kryminalny jakiego jeszcze nie było. Zagadki kryminalne rozwiązywane w stolicy imperium Habsburgów na początku XX wieku zainteresują każdego wielbiciela sztuki, intrygi i niespodziewanych zwrotów akcji.

„Wiedeńska krew” (tytuł oryginalny: „Vienna Blood”) rozpoczyna się w Wiedniu w 1906 roku. Zygmunt Freud wzbudza zachwyt wśród studentów oraz zniesmaczenie u konserwatystów. Niekonwencjonalne metody rozwiązywania problemów psychologicznych, jak chociażby interpretacja snów, w czasach, gdy królowały elektrowstrząsy, rzeczywiście mogła wzbudzać skrajne reakcje

„Wiedeńska krew”: Zygmunt Freud i jego ambitny student

Po stronie tych przekonanych, którzy wierzyli, że Zygmunt Freud dokonuje przełomowych rzeczy, jest Max Liebermann. Młody imigrant z Anglii, lekarz na początku kariery, dla którego psychoanaliza to coś bardzo fascynującego. Max, za sprawą rodzinnych koneksji, zostaje przydzielony jako obserwator do sprawy, którą prowadzi inspektor policji Oskar Rheinhardt. Początkowa niechęć policjanta do młodego lekarza stopniowo przeistacza się we współpracę, a następnie w sympatię. Okazuje się bowiem, że Liebermann to nie tylko ładna twarz z plecami w towarzystwie, ale przede wszystkim niezwykle przenikliwy umysł. Psychoanaliza staje się dla Maxa sposobem na bardzo istotny wkład w dochodzenie prowadzone przez Rheinhardta.

Już w pierwszym odcinku serialu „Wiedeńska krew” mamy do czynienia ze zbrodnią, która fascynuje i której nie powstydziłyby się najlepsze thrillery psychologiczne. Młoda kobieta zostaje znaleziona martwa w mieszkaniu w dzielnicy Leopoldstadt. Obok niej – liścik. Sprawa nie wygląda jednak jak zwykłe samobójstwo. Brakuje broni oraz kuli w ciele ofiary. Inspektor policji początkowo bardzo miota się, rzuca podejrzeniami na ślepo. Czuje na plecach oddech przełożonych, którzy żądają natychmiastowego rozstrzygnięcia, nawet gdyby miała ucierpieć na tym sprawiedliwość. Dopiero świeże podejście Maxa Liebermanna pozwala przywrócić śledztwo na właściwy tor. Patologia i psychoanaliza to dwa niezwykle cenne asy w rękawie bohaterów serialu „Wiedeńska krew”.

„Wiedeńska krew”: plejada fascynujących bohaterów

Głównym wątkiem jest oczywiście dynamika pomiędzy wiedeńskim policjantem i młodym doktorem. Formuła takiego duetu nie jest na małym ekranie niczym nowym, jednak „Wiedeńska krew” robi to w sposób bardzo zręczny. Na uwagę zasługują też postaci dalszego planu – Amelia, czyli cierpiąca na tajemnicze schorzenie młoda naukowiec, której magnetyzm jest trudny do zakwestionowania; Clara – rezolutna, dowcipna i brylująca w towarzystwie partnerka Maxa; wreszcie jego ojciec, żydowski biznesmen, któremu marzy się awans do wiedeńskiej elity.

Gościnnie w „Vienna Blood” możemy podziwiać dzieła Gustawa Klimta, występy Gustava Mahlera czy wreszcie zachwycające widoki tytułowego miasta. „Wiedeńska krew” jest dopracowana stylistycznie w każdym calu.

Seryjni mordercy, ukryte sekrety, psychopaci w każdym odcinku serialu „Wiedeńska krew” są wprowadzani na ekran w sposób niezwykle inteligentny i wciągający dla widza. Tym sposobem międzynarodowa produkcja przebija niejeden dobry kryminał na Netflix.

„Vienna Blood” to adaptacja serii książek „The Liebermann Papers” autorstwa psychologa klinicznego Franka Tallisa. Dlatego też dramat psychologiczny w serialu jest pokazany z taką starannością. Nie musisz długo zastanawiać się, co oglądać w sierpniu 2021. Dzięki Epic Drama masz szansę na spotkanie z jednym z najlepszych w ostatnich latach tytułów, który łączy thriller psychologiczny i serial kryminalny. Co dziś oglądać? Odpowiedź jest prosta: serial „Wiedeńska krew”.

 

Autorka tekstu: Paulina Grabska