„Proces Christine Keeler”: trójkąt miłosny, plotki i skandale

„Proces Christine Keeler”: trójkąt miłosny, plotki i skandale

„Proces Christine Keeler” rozpoczyna się informacją, że niektóre wydarzenia zostały zmienione dla celów dramatycznych. Za chwilę pojawia się dopisek, że w większości nie dałoby się jednak ich zmyślić. 6-odcinkowa produkcja to kolejna pozycja z cyklu seriale, które trzeba zobaczyć. To także idealna odpowiedź na pytanie, co oglądać po „The Crown”.

„Proces Christine Keeler” (tytuł oryginalny: „The Trial of Christine Keeler”) to fabularne i bardzo świeże spojrzenie na skandal Profumo, w wyniku którego ówczesny premier Anglii Harold Macmillan musiał zrezygnować ze stanowiska. Skandal Profumo i afera z Christine Keeler wstrząsnął opinią publiczną w latach 60. Miłosne rozgrywki sprzed pół wieku we współczesnych czasach szokują równie mocno. Skłaniają także do ciekawych refleksji na temat władzy czy kobiecości.

„Proces Christine Keeler”: Sophie Cookson ukazuje moc i naiwność jednocześnie

Jak można wywnioskować z tytułu, centralną postacią „The Trial of Christine Keeler” jest Christine Keeler – aspirująca modelka, aktorka i tancerka, która romansowała z wpływowymi mężczyznami. W tej roli oglądamy Sophie Cookson („Kingsman: Tajne służby”) – śliczną aktorkę do złudzenia przypominającą prawdziwą Keeler. Ale Sophie Cookson to nie tylko piękna buzia. Aktorka potrafi genialnie odegrać postać młodej skandalistki. Ukazuje zarówno jej siłę, jak i słabość. Moc oraz naiwność. „Mężczyźni to głupcy. Lubię ich, a oni, wydaje mi się, lubią mnie” – opowiada swoją historię serialowa Christine. Jako narratorka stwierdza w pewnym momencie, że była bardziej niebezpieczna niż rosyjskie bomby. Stwierdzenie nieprzypadkowe, bo skandal na tle seksualnym i szpiegowskim rozgrywa się w momencie, gdy wybucha kubański kryzys rakietowy. Nie można zapomnieć o stałym napięciu w postaci zimnej wojny.

Pewnego rodzaju mentorem Keeler był doktor Stephen Ward, osteopata z olbrzymią siecią kontaktów w bardzo wpływowych kręgach. MI5, brytyjski wywiad, nie bez powodu bacznie obserwuje Warda. W roli doktora z przyjaciółmi we właściwych miejscach – rewelacyjny James Norton („Happy Valley”).

Na wyróżnienie zasługują także postaci Mandy Rice-Davies, przyjaciółki Christine Keeler (w tej roli Ellie Bamber znana m.in. z filmu „Zwierzęta nocy”); posągowa żona bohatera skandalku, Valerie Profumo (Emilia Fox, „Pianista”); i wreszcie John Profumo (w tej roli znany ze wspomnianego wcześniej „The Crown” Ben Miles).

„Proces Christine Keeler”: skandal w angielskim stylu

Doskonale dobrani aktorzy to tylko jedna z wielu zalet serialu „Proces Christine Keeler”. Brawa należą się scenarzystom za pokazanie, jak bardzo niebezpieczną bronią może okazać się seks. Walka płci, granice namiętności, miłosne rozgrywki – to prawdziwy skandal w angielskim stylu. Jego ofiary, nawet po zdemaskowaniu, kroczą z dumnie podniesioną głową (przynajmniej do czasu). Dramaty romantyczne w obliczu pytania, czy należy obalić rząd, pokazane są w „The Trial of Christine Keeler” z prawdziwym smakiem. Ciekawym pomysłem są liczne retrospekcje, które nadają opowieści bardzo dynamiczny ton.

Co ciekawe, twórcy serialu „Proces Christine Keeler” nie przedstawiają gotowych rozwiązań, jak należy rozpatrywać zachowania naszych bohaterów pod kątem moralnym. Mimo że fabularne seriale szpiegowskie czy seriale historyczne lubią pokusić się o ocenianie postawy swoich bohaterów, tutaj mamy do czynienia z obiektywnością, jakiej nie powstydziliby się serial dokumentalny.

„Proces Christine Keeler”: czy to będzie najlepszy serial 2021?

Co teraz oglądać – to pytanie, które zadajemy sobie co najmniej raz w tygodniu. Jaki serial obejrzeć wieczorem – od 14 kwietnia w każdą środę warto będzie zatrzymać się na kanale Epic Drama, by poznać kulisy epickiego skandalu w historii Wielkiej Brytanii. O tym, jak jednostka z pozornie niewinnymi intencjami może zostać uwikłana w machinę, nad którą nie ma absolutnie żadnej kontroli, dowiecie się z sześciu odcinków serialu „Proces Christine Keeler”. Może będzie to nawet wasz najlepszy serial 2021!

 

Autorka tekstu: Paulina Grabska